|

Górna Odra dla odkrywców. Meandry

Zwiedzanie górnej Odry zacznijmy od Chałupek. Tu Odra wita Polskę. Miejscowość – dodajmy – jest znana w Polsce za sprawą popularnej audycji Lato z Radiem, emitowanej od 1971 r. w Programie 1. Nowością na owe czasy był fakt, że nadawano ją na żywo. Sygnałem Lata z Radiem jest utwór Polka Dziadek. Tuż po nim, w ramach serwisu informacyjnego, podążającym na wakacje Polakom podawano czas oczekiwania na odprawę graniczną, a także stan wody w Odrze w Chałupkach.

Dziś po dawnym przejściu granicznym pozostały tylko zabudowania, zaadaptowane na Centrum Górnej Odry z interaktywną ekspozycją muzealną pokazującą dziedzictwo przyrodnicze tego regionu. To kolejna atrakcja wpisującą się w Meandry Odry. Szlaban oddzielający Polskę od Czech, a wcześniej Czechosłowacji, zniesiono w grudniu 2007 r. w związku z wejściem obu krajów do strefy Schengen. Stare przejście miało jednak okazję, by na chwilę powrócić do czasów socjalistycznej granicy przyjaźni i pokoju, służąc jako plan filmowy. W listopadzie 2014 r. kręcono tu sceny do filmu Gwiazdy Jana Kidawy-Błońskiego. Scenariusz produkcji jest inspirowany życiem znanego w latach 60. i 70. śląskiego piłkarza Jana Banasia.

Dwa razy w roku, w maju i wrześniu, na terenie przejścia odbywa się słynny Jarmark na Granicy, gromadzący polskich i czeskich sprzedawców antyków, staroci i rękodzieła.

Płynęła rzeka i szumiała, jak zawsze ciągle jeszcze tak, a ja wpatrzony w nią słuchałem – ach, com ukochał, dawne tak – to fragment wiersza Nad rzeką Josepha von Eichendorffa (1788-1857). Urodzony w podraciborskich Łubowicach niemiecki romantyk, stawiany obok Johanna Wolfganga Goethego czy Friedricha Schillera, wychował się nad Odrą. Zachowany dziś w ruinie rodzinny pałac Eichendorffów położony jest na łubowickim wzniesieniu, w miejscu prehistorycznego grodu kultury łużyckiej, z którego rozciąga się piękny widok na dolinę rzeki. Stąd też wędrował poeta z bratem Wilhelmem w górę jej nurtu, do pałacu wuja Johanna w Tworkowie, do ponurego gniazda sowy, jak mówił, a potem do jego znacznie okazalszej rezydencji w Szylerzowicach (czes. Šilheřovice), niedaleko Chałupek (niem. Annaberg), gdzie nad Odrą stykają się dziś Polska i Czechy.

Joseph von Eichendorff oraz dwa tysiące lat temu kupcy rzymscy widzieli Odrę taką, jaką możemy dziś oglądać pomiędzy Chałupkami a Zabełkowem. Naturalny fragment koryta rzeki to absolutny fenomen – unikat w skali Europy. Do 1782 r., na samym tylko Śląsku, wskutek przekopania krzywizn i likwidacji jazów, Odrę zdołano skrócić o około sześćdziesiąt kilometrów. Jak bardzo zmieniło to nadodrzański krajobraz widzimy na starych mapach pokazujących liczne zasypane zakola i zachowane starorzecza. Odra straciła przez to swój urok meandrującej na nizinie rzeki.

W 1742 roku rozpoczęto przekopywanie zakola Odra pomiędzy Zabełkowem i wsią Olza, która wtedy była położona na brzegu rzeki. Ok. 100-metrowy przekop był pierwszą znaną próbą skrócenia biegu Odry w powiecie raciborskim. W tym miejscu zbudowano w latach 1878-1879 most drogowy Olza-Zabełków. Wcześniej na trakcie przez Odrę koło Zabełkowa działała przeprawa promowa. W tym samym czasie zrobiono też przekop koło wsi Kopytov, która jest pomiędzy rzeką Olzą i tzw. meandrami Odry po czeskiej stronie. Odra przebiła tutaj nowe koryto z zakolami tworząc wspomniane meandry. Dawne koryto Odry jest dziś w całości po polskiej stronie. Ten odcinek był krótszy niż przez meandry Odry” Dawny bieg tworzyły dwa duże zakola, po których od 1742 roku przebiegała granica prusko-austriacka. Po powstaniu meandrów granicy nie zmieniono i miała ona tam dziwny” przebieg. Dopiero w okresie po II wojnie światowej dostosowano przebieg granicy do biegu Odry.

Na mocy pruskiego Protokołu Bogumińskiego z 7 lipca 1819 r. zaprzestano prostowania koryta na rzecz zachowania resztek wijącej się malowniczo trasy. Dzięki temu zachował się dla współczesnych pierwotny jej fragment zwany Meandrami Odry w Chałupkach. Natura, jak przez całe tysiąclecia, wciąż sama wytycza tu bieg rzeki, zmieniając go zazwyczaj podczas wielkich powodzi, ostatnio w latach 1997 i 2010. Pięknej oprawie krajobrazowej towarzyszy kilkumetrowa krawędź tarasy niskiego podobna do obrywu, odsłaniająca tłuste mady rzeczne, a pod nimi piaski i żwiry.

Obszar meandrów wpisano do sieci Natura 2000. Występuje tu kilka rzadkich zbiorowisk roślinnych chronionych w skali europejskiej, m.in. lasy nadrzeczne z olszą czarną i jesionem, łęgi wierzbowo-topolowe i fragmenty wilgotnych łąk. Potwierdzono występowanie ponad 120 gatunków roślin. Żyją tu bobry, wydry, rzadkie motyle, a także zagrożone wyginięciem chrząszcze. Swoje gniazda w urwistych brzegach buduje zimorodek.

W porównaniu ze skanalizowanymi, granicznymi rzekami w Unii Europejskiej, dynamiczne procesy morfologiczne na czesko- polskim odcinku Odry są zjawiskiem wyjątkowym – przekonuje World Wide Fund for Nature (WWF), podkreślając, że ma to ogromne znaczenie dla naturalnej sukcesji gatunków roślin i zwierząt. To dlatego Meandry Odry są wyjątkowym obszarem penetracji dla botaników i zoologów. Ich wyjątkowa wartość zainspirowała sąsiadujące samorządy gm. Krzyżanowice oraz Bohumína do rozwoju lokalnej turystyki i rekreacji. Okres od wiosny do jesieni wypełniają spływy, nadodrzańskie imprezy plenerowe (otwieranie Meandrów, Meander Orient Express, wyścigi smoczych łodzi), wzdłuż polskiego brzegu wiodą wytyczone ścieżki spacerowe oraz rowerowe, wyposażone w tablice edukacyjne. Dzięki temu do Odry lgnie coraz więcej pasjonatów wędrówek i krajoznawstwa. Trwa odkrywanie Odry na nowo. W 2017 r. przy Meandrach postawiono wysoką na dwadzieścia siedem metrów wieżę widokową. Na jej szczyt prowadzi 114 stalowych schodów.

opr. Grzegorz Wawoczny, fot. Wojciech Olanin

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *